PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31652}

Szepty i krzyki

Viskningar och rop
7,8 12 747
ocen
7,8 10 1 12747
7,6 17
ocen krytyków
Szepty i krzyki
powrót do forum filmu Szepty i krzyki

teraz pewnie spadnie na mnie chmara znawców kina potrafiących się doszukać w tym filmie doskonałej gry aktorskiej .... w wielu innych potrafilem w tym niestety nie..... obrzydliwy film tak w ogole.... cipe szkłem sobie ciąć. ... to było niesmaczne....

ocenił(a) film na 1
daniel81

jeszcze chciałem dodać że mógłbym porównać to do czytania Ferdydurke.....

ocenił(a) film na 10
daniel81

Taki duży chłopiec, a takie rzeczy pisze. Wstyd.

ocenił(a) film na 10
daniel81

żarty sobie stroisz

ocenił(a) film na 5
daniel81

czym jest twój post? Chmary nie będzie, znawcy kina cię nie zrozumieją...

ocenił(a) film na 3
daniel81

Mnie też. Niby szokujący i ambitny a tylko marzyłem niech już się skończy a tu scena ze szkłem :<
obejrzałem do końca bo oglądałem z kimś. Ten pan ma ciekawsze filmy?

ocenił(a) film na 5
tomiszczak

Nie, daj sobie spokój z tym panem, nudziarz przeceniany chyba. Zamęczysz się, nie potrafi zbudować napięcia jak twórcy ''Piły 4'' czy rozbawić do łez jak twórcy ''Idiokracji''.

użytkownik usunięty
daniel81

A dla mnie ta scena dużo znaczyła. Tzn. przede wszystkim, że Karin nie chce by mąż z nią sypiał, ale i to, że boi się bliskości w ogóle i jest szalona, lub tak boi się bliskości z innymi ludźmi, jest tak samotna i boi i nie potrafi i nie chcę z tego wyjść, że ucieka się nawet do szaleństwa, by nie wychodzić z tej samotnej wieży, coś takiego. Zresztą te cechy Karin widoczne są w relacji z Marią.

Rozumiem że film może nudzić, ale dramaty psychologiczne ogląda się inaczej niż kino akcji, czy inne filmy z regularną fabułą, zdarzeniami ułożonymi w pewną historię.

Nie znam się, np. Tam gdzie rożną poziomki jest dla mnie gówno warty, ale wydaje mi się, że w dramacie psychologicznym trzeba starać się wejść we wnętrze bohatera, relacje z innymi postaciami, emocje; dużo niewypowiedzianych rzeczy zauważać, interpretować. Jeśli nie podchodzisz tak do tego typu filmu, jest nudny i nie ma po co oglądać.

Raczej według mnie film do oglądania samemu i w nocy, nie po południu między obiadem a kolacją itp. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 1

zgadzam sie i rozumiem co te sceny symbolizuja w filmie, mimo ze po moim komentarzu moze sie wydawac ze nie zrozumialem. Jednak mimo zrozumienia w dalszm ciagu nie przemawia do mnie ten film, odrzuca mnie etc. Sa inne sposoby na pokazanie uczuc, lekow, niepokojow postaci filmowej

użytkownik usunięty
daniel81

Są na pewno inne sposoby, ale zauważ - scena Cię obrzydziła czy wręcz wkurwiła... To bardzo wiele znaczy, właściwie w momencie Twojej na nią reakcji, wywiązała się świetnie ze swej funkcji. Hehehe o to chodziło w tej scenie żeby tak jak Ty zareagować:P

ocenił(a) film na 9

Nie sądzę, aby zamiarem reżysera było wkurwienie, a zwłaszcza obrzydzenie widza. Są na to zdecydowanie bardziej wykwintne metody.

użytkownik usunięty
dustman

Racja, chodzi mi o to, że wywarła pewne wrażenie, dalekie od obojętności, jakaś reakcja u widza, emocjonalna. U kogoś będzie to przykładowe wspomniane obrzydzenie i wkurwienie.

Reakcji konkretnej nie da się wywrzeć, tzn. jedną osobą coś wzruszy a to samo iną zniesmaczy czy zdenerwuje. Ważne że nie pozostaje widz obojętny, nie sposób zaprogramować reakcji bo ludzie są różni i nawet scena bestialskiego morderstwa innych zapewne przestraszy, innych z kolei pobudzi i ucieszy (?) Przykładowo.

użytkownik usunięty

*inną








Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones