Liv według mnie to jedna z najlepszych aktorek europejskich obok Bibi Andersson i Harriet Andersson. Zresztą jestem wielką fanką Ingmara Bergmana, który starannie wybiera swoich aktorów! I jak widać zawsze ma nosa!
He, he... Widać, że jesteś fanką Bergmana, skoro za "najlepsze europejskie aktorki" uważasz Liv Ulmann, Bibi Andersson i jeszcze Harriet Andersson...
Faktycznie są świetne. Co by Bergman począł bez tych swoich stałych aktorów?
Ja tylko chciałem przypomnieć, że w takich Włoszech, Francji, Rosji, czy Wielkiej Brytanii też się pare utalentowanych aktorek urodziło.
Pozdrawiam!
Rzeczywiście, aktorki Bergmana grały na takim poziomie, że trudno ocenić, która była najlepsza. Ciężko byłoby też wybrać najpiękniejszą :)
Jako że Liv Ullmann zachwyciła mnie jako pierwsza, lojalnie stawiam ją na pierwszym miejscu we wszelkich rankingach :)