To jak zagrał wylęknionego przy Kobiecie w Czerwieni zadecydowało: to jeden z bardziej uzdolnionych aktorów brytyjskich.
W tej scenie (dokładnie 1 odcinek 3 sezonu, około 41 minuty) gość po prostu wgniata w fotel.
Moim zdaniem nie pasuję do roli ser Davosa.
Drugi sezon jeszcze się nie ukazał, ale to wiadome. Widziałem go w innych filmach. Może lepiej by było gdyby zagrał Stanisa Barethronaa... :P
A jaka jest wasza opinia?
Nazywam się Gregg Toland a to są moje rekomendacje - bęc Oscara. Jeśli w "Grze o Tron" zagra podobnie warto to zobaczyć.