Widziałem tylko/aż Siódmą pieczęć!!
Gośc jest genialny!!
Gra doskonale i taką miechawe robi ze hoho
BILL MURREY!!! odrazu mi się z nim kojarzy. Siłą rzeczy Murreya pierwszego poznałem :]
anyway, koles mi go przypominał przez mimike i przez styl gry, przez swoje spojrzenie no i kilka genialnych kwesti odpowiednio wypowiedzianych (o pobiciu rycerzy przy paleniu kobitki) , (Gdzie jedziecie - do Pala - Aaa wiedźma:D) albo scena w której gadał z kowalem o kobitkach czy też na drugim planie odpowiednio komentował i wspomagał kowala w jego pojedynku z aktorem a potem rozmowie z nieweierną Lizą :D
Gość jest naprawde niesamowity a film bergmana genialny ;)
Ja na razie widziałem z nim też film Bergmana ale to był "Fanny i Aleksander" gdzie zagrał rewelacyjnie księdza. Nie będę tu opowiadał szerzej o jego kreacji, ale była z pewnością wybitna, tak jak i sam film.
Chodzi ci o to że nie grał w tym filmie tej postaci czy że nie grał księdza a pastora(kwestionujesz nomenklaturę)?