Dwie sceny w Peaky Blinders i nawet tak mocny, niesamowicie charyzmatyczny Thomas Shelby staje się przy nim bezbarwny i po prostu malutki. Majstersztyk. Postać napisana totalnie pod Adriena. Nie mam nic do dodania, po prostu genialna kreacja.
Jest całkiem dobry i wiarygodny jako włoski gangster. Chce się go więcej po każdej scenie. Nawet ta wykałaczka mu pasuje;)
Zagrał świetnie, ale jednak nie do końca mnie przekonuje jako włoski gangster. Jego ludzie owszem, ale on sam ma żydowską, a nie włoską fizjonomię, więc nie do końca mi pasuje do tej roli. Nie mam żadnych zastrzeżeń do jego umiejętności aktorskich. Był świetny, ale jednak na Włocha nie wygląda.
Pierwsze sceny faktycznie fenomenalne. Kolejnie już po prostu bardzo dobre. Cilian Murphy nie jest w tym serialu wykładnikiem doskonałej gry, tylko Hardy. I uważam, że nie ma sobie równych w PB.